Zapraszam na mój fanpage na Facebook-u: www.facebook.com/rrzepp znajdziecie na nim więcej informacji z rynków mobilnych oraz zapowiedzi zbliżających się kolejnych recenzji.
Opakowanie i jego zawartość
Smartfon Kiano City 4.0 został zapakowany w dosyć oryginalne pudełko, z którym nigdy wcześniej się nie spotkałem. Mianowicie, przednia część pudełka została wykonana z przeźroczystego tworzywa, tuż za nim, na specialnej podstawce (w, której zapakowane są dodatkowe akcesoria) spoczywa smartfon. Jest to dosyć dobry pomysł, ponieważ przyciąga wzrok, oraz nie musimy otwierać pudełka, by przekonać się jak rzeczywiście wygląda telefon, którym jesteśmy zainteresowani.
W powyżej omówionym opakowaniu znajdziemy następujące przedmioty:
- Smartfon
- Ładowarka
- Kabel USB
- Słuchawki
- Instrukcja obsługi
- Dodatkowe tylne panele w dwóch kolorach
- Naklejka z numerem IMEI telefonu
Specyfikacje Kiano City 4.0
Kiano City 4.0 jak na smartfon za niecałe 300 zł (stan na marzec 2014), otrzymał dosyć przyzwoite podzespoły. Dwurdzeniowy procesor oraz 512 MB RAM powinny pozwolić na dosyć płynną prace telefonu.
Jednak jest jedno ale... Mianowicie po testach wydajnościowych śmiem twierdzić, iż firma nie jest sama do końca pewna co sprzedaję, ponieważ parametry telefonu, które poznałem podczas testów różnią się od tych które przedstawia nam Kiano. I to o dziwo na swoją niekorzyść.
- Procesor: Qualcomm Snapdragon MSM8625Q 2x 1,0 GHz
- Układ graficzny: Adreno 203
- Android 4.09
- 512 RAM
- Aparat: przód- 0,3 mpx, tył 2 mpx (choć wedle testów ma 3.1 mpx)
- Ekran IPS LCD 480x600pix (wedle testów 480x800)
- Pamięc 4 GB
- bateria 2000 MHa
- Dual Sim
- Wi-Fi, GPS, Bluetooth, radio fm
- Slot kart pamięci do 32 GB
Aparat
City 4.0 posiada wedle zapewnień producenta aparat 2 mpx, lecz w moich testach doszedłem do wniosku, że producent się pomylił i faktyczna rozdzielczość aparatu wynosi 3,1 mpx. Co by się zgadzało ponieważ fotografie wykonywane są w jakości 2047x1530 pix co by odpowiadało powyżej wspomnianym 3,1 megapikselom.
Zdjęcia wykonywane przez telefon nie są tragicznej jakości, lecz do ideału wiele im brakuje. Kolory są w miarę poprawnie odwzorowywane, bez większych przekłamań, natomiast zdjęcia wykonywane w nocy bądź wieczorem są bardzo złej jakości i jeśli nie chcemy sobie popsuć humoru bardzo brzydkim zdjęciem , lepiej będzie jeśli powstrzymamy się od wykonywania fotografii po zmierzchu.
Wydajność
Tak jak wspominałem, telefon został wyposażony w dwurdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 2x1,0 GHz oraz 512 pamięci RAM. Taki układ pozwala na dosyć płynną pracę telefonu, wygodne surfowanie po internecie i umożliwi pogranie w mniej zasobochłonne gry. Smartfon w Antutu uzyskał ładny jak na ten przedział cenowy wynik- 7366 punktów. Warto dodać, że telefon przegania wydajnością, telefony bardziej znanych marek, które są droższe nawet o 150-200zł.
Jakość wykonania
Zapewne wielu, którzy chcą mieć stosunkowo wydajny telefon i nie chcą przy tym dużo zapłacić obawiają się zakupu tego typu telefonów z obawy na jakość wykonania.
Telefonowi samemu w sobie nie można raczej, nic zarzucić pod względem jakości wykonania. Konstrukcja wydaję się solidna, nie trzeszczy. Materiały z których został wykonany Kiano są raczej dobrej jakości. Pokrywy baterii zostały wykonane z plastyku, który został pokryty gumowanym tworzywem, które bardzo przyjemnie trzyma się w dłoni.Tylko głośnik gra stosunkowo brzydko, wydając z siebie nie do końca przyjemne dźwięki.Ogólnie mówiąc nie ma się do czego przyczepić.
Ekran
Wbrew pozorom, ekran jak na telefon za 300zł jest raczej jego atutem. Matryca o rozdzielczości 480x800 przy ekranie o przekątnej 4'' daje czytelny i ostry obraz. Nie jest źle również przy odwzorowywaniu kolorów. Ekran natomiast może sprawiać problemy przy ostrym słońcu, ponieważ jego jasność jest raczej mała.Producent nakleił na ekran folię fabryczną, która ma za zadanie chronić ekran, przez czas dopóki jego właściciel na zakupi folii na ekran, bądź etui. Ja Wam jednak radzę, abyście pozbyli się folii z ekranu tylko jak rozpakujecie telefon, ponieważ ta bardzo przekłamuje obraz i może popsuć całą zabawe z przyjemnego użytkowania telefonu.
Chciałbym też dodać, że przy podawaniu rozdzielczości ekranu producent również się pomylił, gdyż jego rzeczywista rozdzielczość wynosi 480x800 pix, zamiast podawanych przez producenta 480x600 pix.
System
Telefon dostał od producenta lekko zmodyfikowany android 4.0. w którym została delikatnie zmienona szata graficzna. Firma nie dodała natomiast żadnych dodatkowych aplikacji, co jest zdecydowanie plusem przy zaledwie 4 GB pamięci na dysku. System został dobrze zoptymalizowany, jednak uważam, że producent strzelił sobie samobója instalując na urządzeniu z góry przestarzały system.
Telefon otrzymał baterię o pojemności 2000 MHa co jest bardzo dobrym wynikiem jak na telefon o tak małej rozdzielczości i nie zbyt prądożernych podzespołach. Dzięki temu możemy pracować na telefonie 2 dni, natomiast jeśli będziemy oszczędzać baterię, to nawet 4-5 dni.
Podsumowanie
Podsumowując moje przeżycia związane z testowaniem Kiano City 4.0 musze przyznać, że jest to raczej dobry telefon i jeśli wybaczymy mu słabej jakości głośnik oraz jeszcze gorszej jakości słuchawki dorzucone do zestawu, może się okazać bardzo ciekawą propozycją. Co do bardzo nie miłego przeżycia związnanego z ładowarką dorzuconą do zestawu, mam nadzieje, że to był tylko jednarozowu przypadek, ponieważ szkoda by było, aby dobrą opinie telefonu psuła złej jakości ładowarka...
PLUSY: wydajne podzespoły, przyzwoita bateria, bardzo dobrej jakości ekran, porządne wykonanie.
MINUSY: tragicznej jakości akcesoria dorzucone to zestawu (słuchawki, ładowarka), kiepsko grający głośnik, dosyć mało jasny ekran, przestarzały Android 4.0
Widziałam identyczny na alibabie tylko bez loga Kiano. Wychodzi na to, że to zwykły chinol... Choć jak się nie zna specyfikacji własnego telefonu to czego sie spodziewać xd
OdpowiedzUsuńNiestety posiadam taki telefon i jest z nim dużo problemów po ponad pół roku użytkowania, poczynając od braku zasięgu (centrum warszawy) po zasięg wifi :)
OdpowiedzUsuń